Na zakończonej właśnie konferencji CES 2020 chiński producent, OnePlus, zaprezentował smartfon Concept One. Jedną z głównych atrakcji tego urządzenia jest niewidzialna kamera. Jak wynika z niedawnego raportu, technologia ta może wkrótce pojawić się w sztandarowych smartfonach. Dyrektor generalny OnePlus, Pete Lau, w wywiadzie dla The Verge potwierdził, że firma planuje wprowadzić swoją nową innowację w zakresie kamer do flagowych urządzeń. Nie był jednak konkretny co do tego, kiedy takie sztandarowe urządzenia się pojawią.
Ta niewidzialna kamera potrzebuje szkła elektrochromowego tak, że gdy prąd płynie, kamera znika. Kiedy jednak dopływ prądu ustaje, szkło staje się przezroczyste, a czujnik wraca do normy. Innymi słowy, nowa technologia zmiany koloru szkła może w zasadzie ukryć kamerę pod warstwami szkła.
Efekt zmiany koloru uzyskuje się poprzez zastosowanie różnych warstw szkła, z których jedna może być ciemniejsza poprzez przesyłanie do niej prądu. Podobną technologię widzieliśmy na dachach supersamochodów, takich jak McLarens'. Nie przez przypadek smartfon powstał we współpracy z brytyjską firmą motoryzacyjną. W rzeczywistości mamy również logo McLarensa na tylnej stronie słuchawki.
Według OnePlus'a, szkło może zmienić się z przezroczystego na czarne pełne 0,7s i nie zużywa prawie żadnej energii. OnePlus poświęcił prawie 18 miesięcy na badania i rozwój, aby uzyskać ultra cienkie warstwy szkła; każda z nich ma grubość 0,1 mm i całkowitą grubość 0,35 mm. Dodatkowo, szkło na górze kamery pełni również funkcję filtra ND. Może się on przydać podczas nagrywania filmów na zewnątrz w jasny dzień. Jednak może to również pogorszyć jakość obrazu rejestrowanego w pomieszczeniach, gdy warunki oświetleniowe nie są naszym zdaniem optymalne. OnePlus będzie musiał poczekać na więcej wyników testów i wystarczające informacje zwrotne, zanim wrzuci tę technologię na ring.